Moja majówka trwała prawie dwa tygodnie, dlatego z trudem przychodzi mi przygotowywanie się do szkoły.
Trochę zdjęć mam do pokazania. Zacznę od osiemnastkowego pikniku urządzonego niedługo po wschodzie Słońca z najlepszymi ludźmi na świecie.
Zawsze się na coś czeka. Ja czekam na Juwenalia, które mają być za dwa tygodnie, na warsztaty fotograficzne i wyjazd do Anglii. Moja cierpliwość jest na wyczerpaniu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz